Inteligencja danych Platona.
Wyszukiwanie w pionie i AI.

Japoński minister spraw zagranicznych apeluje do USA o dołączenie do koalicji badawczej CBDC 

Data:

Japonia zaczyna przesuwać się w przestrzeń cyfrowej waluty, a krajowi politycy finansowi ciężko pracują, aby wkrótce przygotować propozycję. Jednak azjatycki gigant stara się też odeprzeć zagrożenia ze strony podobnego projektu z Chin. 

Według niedawnego raport z Bloomberga Norihiro Nakayama, wiceminister spraw zagranicznych Japonii, stara się pozyskać pomoc ze strony Stanów Zjednoczonych w celu zmniejszenia skutków chińskiego zasobu cyfrowego. 

Współpraca w celu ograniczenia wpływów Chin 

Przemawiając, gdy czołowe umysły finansowe w kraju dopracowywały proponowaną przez rząd propozycję dotyczącą aktywów cyfrowych, Nakayama podobno wyjaśnił, że chciałby, aby Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych dołączyła do koalicji centralnych instytucji bankowych pracujących nad uruchomieniem aktywa cyfrowego. 

Sama koalicja obejmuje banki centralne z Kanady, Wielkiej Brytanii, Japonii, Unii Europejskiej, Szwecji i Szwajcarii. W komunikacie prasowym opublikowanym przez Bank Anglii w zeszłym miesiącu instytucja wyjaśniła, że ​​konsorcjum to będzie współpracować z Bankiem Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) i dzielić się cennym doświadczeniem w ich staraniach o zbadanie potencjalnych skutków walut cyfrowych Banku Centralnego. 

To żadna nowość Japonia pracuje nad kryptowalutą. Ustawodawcy z partii rządzącej rozpoczęli prace nad cyfrowym jenem w odpowiedzi na rosnące obawy dotyczące wpływu planowanego zasobu cyfrowego Chin na Japonię. Propozycja planowanego aktywa, która ma zostać uruchomiona w piątek, została opracowana przez 70 prawodawców Partii Liberalno-Demokratycznej i podobno pokazuje aktywo, które zostanie opracowane zarówno przez rząd, jak i przedstawicieli japońskiego cyfrowego sektora finansowego.  

Jednak, jak zauważył Bloomberg, japońskiemu ministrowi spraw zagranicznych bardzo będzie zależało na tym, żeby w to zaangażowane były również Stany Zjednoczone.

„Wyczuwamy, że cyfrowy juan jest wyzwaniem dla istniejącego globalnego systemu rezerw walutowych i hegemonii walutowej. Bez Stanów Zjednoczonych nie możemy przeciwdziałać wysiłkom Chin, by zakwestionować istniejącą walutę rezerwową i międzynarodowy system rozliczeń ”- powiedział Nakayama, który również pomógł w opracowaniu obecnych propozycji. 

Stany Zjednoczone nadal rozważają ten temat 

Nakayama wyjaśnił, że ze względu na populację Chin cyfrowy juan ma szansę ujrzeć masową adopcję nawet na wczesnym etapie, stając się w ten sposób standardem dla walut w globalnych ramach cyfrowych. Ponieważ dolar jest światową walutą rezerwową, a United States pozostaje światowym supermocarstwem, nie ma powodu, aby kraj nie był zaangażowany, jak wyjaśnił. 

To, czy apele Nakayamy zostały wysłuchane, okaże się, ale wydaje się, że Fed rzeczywiście pracuje nad rozwojem własnego aktywa cyfrowego. 

Rozmowa o wujku Samie tworzącym cyfrową wersję dolara krążyła już od jakiegoś czasu, ale niewiele zrobiono w tej sprawie. Jednak Lael Brainard, członek rady dyrektorów Fed, przemówił wczoraj na konferencji na temat przyszłości płatności w Stanford Graduate School of Business. Potwierdziła tam, że Fed „prowadzi badania i eksperymenty związane z technologiami rozproszonych ksiąg rachunkowych i ich potencjalnym przypadkiem zastosowania dla walut cyfrowych, w tym potencjału CBDC (cyfrowej waluty banku centralnego)”.

Źródło: https://insidebitcoins.com/news/japanese-foreign-minister-appeals-to-the-us-to-join-cbdc-research-coalition/249067

spot_img

Najnowsza inteligencja

spot_img

Czat z nami

Cześć! Jak mogę ci pomóc?